nie najlepsza grafika, ale za to wątki były genialne i klimat. Ogólnie pierwsza część bardzo mi się spodobała (ha, pewnie też ze względu na moją ukochaną Alessę :D) i powiem wam szczerze, że bałam się grać w nią po nocach, kiedy była alternatywa. Nie wiem, czy to przez to, ze to była pierwsza część, jaką przechodziłam, czy jeszcze się nie przyzwyczaiłam, ale w każdym razie się bałam. Najbardziej podobała mi się szkoła i szpital, a wam? :D

szpital park i szkoła.

Kurde, o którym ty parku mówisz? Ja sobie w jedynce żadnego parku nie przypominam, czy ja naprawdę mam taką wielką sklerozę?! :D

Grafika no cóż niezbyta dobra,ale ludzie nie oszukujmy się...Jak na tamte czasy ta gra była hitem i ogłoszona najlepszym horrorem jeszcze ta muzyka Akiry Yamaoki miodzioo!
Silent Hill 1 zawsze będzie najlepszym horrorem i raczej żadna inna gra nie przebije takiego klimatu,takiej grozy,muzyki...jaką ma SH1.Pamiętam jak bała się w szkole w sumie szpital też był straszny (!) albo jak trup wyleciał z szafki wtedy natychmiastowo miałam ochotę wyłączyć grę :( No i moje pierwsze zakończenie w tej grze yhm,BAD gdy Kobieta w białej szacie (Alessa) mówi głosem Cheryl ''Tatusiu..dziękuje tatusiu.Żegnaj.'' to było smutne i ta reakcja Harrego.
Ta gra...to nie gra.To arcydzieło!!!!:D